fbpx

Jaki ojciec …

20171028_154836
02 kw.

Jaki ojciec taki syn/córka… Niektórzy dając dobry przykład i pociągnęli za sobą swoje pociechy do uprawiania karate, niektórzy przyprowadzili córkę/syna na trening i po kilku, kilkunastu miesiącach sami dołączyli do grupy dorosłej.

Zachęcamy wszystkich rodziców do treningów, do dzielenia pasji ze swoją pociechą. Jeśli masz wątpliwości, to znaczy, że musisz spróbować inaczej się dowiesz. Zastanawiasz się czy warto, czy to wypada, czy nie jestem za stary? Zapewniamy Was, że lepszego czasu na pierwszy trening niż teraz nie będzie, zapewniamy was, że warto, zapewniamy was, że nie ma znaczenia czy przyjdziesz na trening w wieku 30, 40 czy 50 lat oczywiście o powołanie na Mistrzostwa Świata będzie ciężko, ale na treningu jesteśmy jedną drużyną, bo każdy zielony, brązowy czy czarny pas też kiedyś przyszedł pierwszy raz na salę z milionem pytań w głowie, czy warto, czy dam radę… TAK dasz !

Jak najlepiej wspierać dziecko w jego pasji? Dołączyć!

Czy chciałbyś spędzać aktywnie czas z dzieckiem, jednocześnie ucząc go wartości takich jak dyscyplina i samodyscyplina? Nasze treningi rodzinne karate to idealna okazja, aby wzmocnić relacje rodzinne, rozwijać się fizycznie i emocjonalnie. Zbudujcie razem solidne fundamenty i pasję 

Zapraszamy na salę we wtorki i czwartki od 17:00 – 18:30,

przyjdź i trenuj razem z nami! OSU!

kontakt: Sensei Olek 510 634 737

warto wiedzieć:

8 POWODÓW, DLA KTÓRYCH DZIECI POWINNY ĆWICZYĆ KARATE

 „Mojemu synowi bardzo dokuczano w szkole, więc mój mąż zapisał go na karate. Z początku się sprzeciwiałam. Jako psychiatra i pacyfistka obawiałam się, że to rozwinie u dziecka agresję. Cieszę się, że zdanie mego męża przeważyło. Mój syn zaczął zachowywać się w sposób, który zyskał mu uznanie u innych dzieci. Teraz wierzę, że dzieci, które czują się mniej zagrożone agresją, mogą być właśnie mniej na nią narażone”.

(dr Chuncey Iryine)

Samoobrona jest często pierwszym powodem, dla którego rodzice zapisują dzieci na karate. Powinna być ostatnim. Trening sztuk walki to coś więcej niż kopanie i uderzanie. Może być katalizatorem dla ukształtowania się pewności siebie, stanowczości, umiejętności dążenia do celu, spokoju i koncentracji. Tak, może pomóc dziecku w kłopotach ze starszymi, silniejszymi rówieśnikami, ale w sposób, który uczy dziecko odpowiedzialności za nowo nabyte umiejętności. Według Nicholasa Cokinasa, każdy rodzic powinien dążyć do tego, aby dziecko umiało dwie rzeczy – karate i pływać.

Gracja pod presją

Ernest Hemingway powiedział, że odwaga jest gracją pod presją. Sztuki walki uczą takiej gracji. Forma jest prosta: przyłożyć małą ilość presji, nauczyć ucznia radzić sobie z nią, potem przyłożyć więcej.

Pierwsza „klasa” dla początkującego opiera się na stawaniu twarzą w twarz z przeciwnikiem. Nowi uczniowie stają w parach i jeden ćwiczy opanowanie, podczas gdy drugi ćwiczy tradycyjny okrzyk bojowy (kiai) i uderza w kierunku twarzy partnera (z bezpiecznego dystansu). To pierwsze ćwiczenie jest prawdopodobnie łatwiejsze dla atakującego (ton) niż dla broniącego się (uke). Większość początkujących jest tak napięta jak cięciwa łuku. Wzdragają się przy każdym okrzyku. W miarę jak mijają tygodnie, uczą się oni stać spokojnie w obliczu takiego zagrożenia. Jest to znane jako zachowanie spokoju podczas burzy. Ich bicie serca stanie się normalne, będą stać z uwagą, ręce przestaną się pocić a wzrok skupi się na partnerze.

Ta nowa zdolność służy uczniom w sprawach, które wykraczają poza salę treningową (dojo). Rodzice często zauważają zmiany w swoich dzieciach. Mówi Donna Freedel – o swoim synu, posiadającym pomarańczowy pas w karate: „Steven stał się bardziej stanowczy. Jest w stanie zbliżyć się bez uprzedzeń do dorosłych co uprzednio było dla niego trudne”.

Sztuki walki są praktycznym kursem w treningu stanowczości. Niektórzy psychiatrzy zalecili nawet trening sztuk walki pacjentom, którym brakuje stanowczości. Sprostanie sztucznemu zagrożeniu powoduje, że faktyczne zagrożenia są, przy porównaniu, łatwiejsze.

Pełnienie roli

Rodzice odkryją, że karate przyczynia się do rozwoju umiejętności zdobywania celów. Dobre dojo jest środowiskiem pozytywnych wzorców zachowań. Uczniowie pracują, by poprawić swoje umiejętności jak najlepiej potrafią. Znajdziesz dzieci w wieku sześciu, siedmiu lat, które zapamiętały setki ruchów. Albo babcię, która przełamując stereotyp trenuje razem z córką, lub też ważnego księgowego, który zrzuca swój trzyczęściowy garnitur i wkłada kimono, aby zgubić kilka kilogramów. Jest też fizycznie upośledzony osobnik, który poprzez trening sztuk walki pokonuje całe lub część swojego inwalidztwa. Sale sztuk walki są miejscami, gdzie zwyczajni ludzie stają się nadzwyczajni poprzez nadzwyczajną determinację. Dzieci obcujące z tego typu uporem w dążeniu do celu mają większą szansę ukształtowania tej cechy swojej osobowości.

Spełnianie potrzeby przynależności

Wyraźną przewagą karate nad grami zespołowymi jest to, że każde dziecko może brać czynny udział w zajęciach, w przeciwieństwie do gier zespołowych, gdzie młodzieniec nie może się przebić lub kończy na ławce rezerwowych. Karate pozwala każdemu występować na najwyższym poziomie. Jest to sport wyraźnie indywidualny. A jednak może spełniać dziecięcą potrzebę przynależności. Według instruktora tae­kwondo Donna Beruardi: „Nauczyciel w szkole zna dziecko w szkole tylko przez rok, a ja mogę je mieć przez wiele lat. Pozwala to na stworzenie bliskiego kontaktu uczuciowego”. U uczniów rozwija się specjalne przywiązanie, które jest wzmocnione poprzez mistykę, która otacza karate. To sprzyja poczuciu bycia wyjątkowym i stanowienia części czegoś niezwykłego. Do poczucia, że należą do grupy praktykującej sztukę walki dochodzi zabezpieczenie przeciwko wdaniu się dziecka w czynności negatywne. Według Jima Mathera, trenera drużyny karate USA: „Dzieci nie palą ponieważ im smakuje; one próbują tego ponieważ będą się czuli dorośli i mają nadzieję, że to pozwoli im się dopasować. Dzieci skupione przy karate nie mają tego typu problemu tożsamości. Dzieci trenujące ka­rate, są często liderami w grupach rówieśników. Mają one swoją określoną hierarchię wartości i rzeczy takie jak alkohol, papierosy i narkotyki są widziane przez nich jako zagrożenie tego systemu”.

Karate, koncentracja i nauka w szkole

Treningi karate mogą pomóc dzieciom uczyć się. „Oceny mojego syna uległy wspaniałej poprawie – mówi Freedel. – Ste­ven miał trudności z czytaniem i myślę, że karate było czynnikiem pomagającym mu skoncentrować się w szkole”.

Koncentracja jest niewątpliwie produktem ubocznym karate. „Tradycyjne kata (zbiór określonych ruchów przeciwko wyimaginowanemu przeciwnikowi) jest lekcją samokontroli – powiada Mather. – Kontrola fizyczna i psychologiczna jest trudna ze względu na intensywność wymaganego skupienia. Utrzymywanie niskiej pozycji, pamiętanie każdego skomplikowanego ruchu i wykonywanie go z siłą wymaga wysiłku”.

Bernardi mówi: „Już utrzymanie uwagi sześciolatka przez godzinę na sali jest szkołą koncentracji i wspaniałym sukcesem”.

Niektóre kluby sztuk walki wspomagają wysiłki trenujących dodatkowymi progra­mami. W Mather’s California Karate Academy w Milpitas uczniom są dawane czer­wone gwiazdki, żeby nosili je na swoich strojach, by wskazać wyższy poziom zaawansowania. West Coast Ta Kwon Do w San Jose ma zasadę, według której uczniowie mogą zdawać na wyższy stopień, jeżeli ich stopnie szkolne są wystarczająco dobre. A w Jhon Rhee Tae Kwon Do Institutes na Wschodnim Wybrzeżu uczniowie muszą legitymować się co najmniej dobrą średnią szkolną oceną, aby nie być zawieszonymi w treningach.

Zdobywanie celu

„Karate oferuje jasne oceny rozwoju, których brakuje w innych nowoczesnych zajęciach” – zauważa dr Iryine. – Myślę, że rozpoczęcie treningu jest ważną częścią stawania się dorosłym. Karate ma oczywiste poziomy zaawansowania”.

System nadawania stopni w szkołach sztuk walki przyznaje prawo noszenia innego koloru pasa za każdy krok w górę drabiny zaawansowania. „Moje dziecko oczekuje z utęsknieniem na swój następny pas” – stwierdza Frank. – Myślę, że im więcej pasów, tym lepiej. To daje mu stałe poczucie osiągania czegoś”.

Odmiennie niż Mała Liga Baseballu czy Liga piłki nożnej ten sukces może być osiągnięty na drodze indywidualnej pracy. Każde dziecko widzi rezultat swojego wysiłku. Nie jest on podkreślany ani osłabiany grupowym wysiłkiem. Wyższe stopnie są przyznawane w drodze zdawania formalnego testu przeprowadzanego w określonych odstępach czasu. Dodatkowym atrybutem tego testu jest nauka zrównoważonego prezentowania swoich umiejętności w obliczu sędziów i widowni.

Medytacja w ruchu

Po dwóch lub trzech latach treningu dzieci mogą już wchodzić w stan medytacji podczas wykonywania kata. Chociaż uczą się ruchów tych form świadomie, w wyższych stadiach treningu kata są wykonywane podświadomie. To stwierdzenie odpowiada temu, co naukowcy uważają za przełączenie funkcji lewej na prawą półkulę mózgową. Mówi się, że lewa półkula mózgu jest odpowiedzialna za logiczną, świadomość „biurokratyczną stronę”, podczas gdy prawa jest uważana za bardziej twórczą i płynną. To może tłumaczyć tradycyjne powiązanie pomiędzy medytacją zen i sztukami walki. Karate na wyższym poziomie można więc porównać z medytacją w ruchu.

Korzyści fizyczne

Karate jest podobne do baletu ze względu na podobne wymagania względem koordynacji ruchowej. Zarówno górna jak i dolna część ciała musi wykonywać zawiłe, skoordynowane ruchy. „Zacząłem uczyć moje dziecko sztuk walki gdy miało niecałe cztery lata – mówi psychiatra dr Jilbert Lewis – Rozwój neurologiczny w tym wieku jeszcze występuje i czuję, że lekcje karate, gimnastyki lub tańca są pomocne.”

Niektóre zawodowe drużyny lekkoatletyczne używały treningu karate, aby polepszyć formę. Brak koordynacji ruchowej u dzieci może znaleźć najlepsze lekarstwo dla rozwinięcia równowagi i płynności ruchów właśnie w sztukach walki.

Pojemność płuc jest również powiększana poprzez trening sztuk walki. Tętno w treningu kata w karate są porównywalne do występującego przy bieganiu. Maksymalne wartości tętna mogą być osiągnięte podczas walk treningowych.

Gibkość jest standardową częścią treningu sztuk walki. Nie ma nic zadziwiającego w tym, że adept może wykonać kopnięcie powyżej głowy, wielu karateków wykonuje „szpagat”. Młodym łatwiej wykonywać te ćwiczenia ze względu na właściwą ich wiekowi gibkość. Sport, który rozwija gibkość, czyni młodego adepta mniej podatnym na kontuzje i bardziej elastycznym w późniejszym życiu.

Rozbrajanie napastników

Każdy rodzic, który pamięta, jak to jest „obrywać” od innych w szkole, będzie chciał zaoszczędzić podobnych doświadczeń swojemu dziecku. Osobnik znęcający się nad słabszymi z reguły ma niską samoocenę i potrzeba czucia się silnym powoduje, że szuka ona słabszych od siebie. Wyczuwa odznaki słabości jak niechęć do spojrzenia w oczy, zgarbiona postawa, przy zaczepce szybki oddech, łamiący się głos i niepewność w odpowiedziach. Przeciwnie do tego, co rodzice mogliby sądzić, trening sztuk walki nie przygotowuje dzieci na otwartą rozgrywkę z „zaczepiaczem”; raczej powoduje wygaszenie sygnałów prowokujących agresję. Sztuki walki uczą patrzeć przeciwnikowi w oczy. Sparing uczy kontroli oddechu. Praca nad pozycjami jest integralną częścią rozwijania równowagi, siły i szybkich przemieszczeń. Uczniowie uczą się odpowiadać na pytania zdecydowanym głosem. W większości przypadków agresor jest pokonany nie przez walkę, lecz przez spokój i pewność siebie adepta sztuk walki.

Tak więc umiejętność samoobrony nie wynika tylko z określonych umiejętności fizycznych, ale opiera się również na cechach psychicznych, które młody adept karate wykształca w sobie poprzez systematyczny trening. Jak zorientowaliśmy się, trening karate oferuje nabycie pożądanych cech charakteru, zdobycie sprawności fizycznej, umiejętności współżycia z grupą koncentracji do czego gorąco zachęcam.

JIM WILTENS

Przełożył Jarosław Lewandowski

TEORETYCZNE PODSTAWY ZASTOSOWANIA TRENINGU KARATE W KOREKCJI WAD POSTAWY

Zgodnie ze współczesnymi badaniami ok.40% dzieci ma wady postawy. Zaś ok.10% skoliozy (boczne skrzywienie kręgosłupa). W wielu przypadkach skolioza powstaje już w okresie wczesnego dzieciństwa. Nie leczona lub leczona wadliwie może powodować zmiany kończące się interwencją chirurgiczną. W większości przypadków mamy do czynienia ze skoliozami idiopatycznymi tzn. niewiadomego pochodzenia. Przypuszcza się z bardzo dużą dozą prawdopodobieństwa, że skoliozy te spowodowane są zachwianiem równowagi sił mięśniowych (asymetria tych sił) po obu stronach kręgosłupa spowodowaną najczęściej nawykowymi przykurczami. W okresie szybkiego rośnięcia dziecka tzn. 7-10, a następnie 13-16 lat wyżej wspomniane zaburzenia dynamiki mięśni powodują, zgodnie z prawem Scherba, nierównomierny nacisk na powierzchnie stawowe i asymetryczny rozrost kości pogłębiający istniejącą już wadę. Dotychczasowe leczenie polegało na stosowaniu symetrycznych ćwiczeń usztywniających kręgosłup (tworzenie gorsetu mięśniowego), powodując utrwalenie istniejącej już różnicy sił poszczególnych mięśni. Również istnienie przykurczów w pasie barkowym i biodrowym powoduje zachwianie prawidłowej dynamiki rozwoju kręgosłupa.

Wspomniane przykurcze spowodowane akinezą oraz nawykowymi zachowaniami (pseudo wygodne meble) dodatkowo utrwalane (w myśl dotychczasowych zasad) ćwiczeniami symetrycznymi często powodują zwiększenie i przyspieszenie rozwoju istniejącej już wady. Zgodnie z obserwacjami prof. Tomasza Karskiego korekcja wady powinna sił rozpoczynać od przywrócenia równowagi siły mięśniowej poprzez ćwiczenia rozciągające (rozciągnięcie przykurczonych mięśni).

7-letnia obserwacja zawodników Sekcji Karate Shotokan oraz szczegółowe badania ponad 120 zawodników wyżej wymienionej sekcji pozwoliły na sformułowanie podobnych wniosków ze wskazaniem na karate, jako dyscypliny sportu, gdzie ćwiczenia rozciągające są punktem wyjścia do treningu kształtowania poszczególnych technik właściwych tej dyscyplinie. Analizując techniki karate, specyfiką treningu, motywacją, „modą” na dyscyplinę i niewielkie koszty związane z jej uprawianiem, łatwo dojść do wniosku, że w 100% spełnia ona wymogi idealnego treningu korektywnego. Dodatkowo specyficzna, orientalna dyscyplina panująca na treningach karate¸ łącząca formę ścisłą ćwiczeń z filozofią ZEN, nie do przyjęcia w innych dyscyplinach sportu, a bez oporów akceptowana przez karateków, ułatwia zarówno prowadzenie zajęć w sensie organizacyjnym jak i dokładne egzekwowanie poprawności ruchu.

Zajęcia karate odbywają się w ściśle określonym, ale tanim stroju, gdzie hierarchia zawodników zależna od posiadanych kolorów pasów (Kyu) określa pozycję w grupie oraz stosunek do pozostałych kolegów rozpoczynają się zawsze ukłonem trenerowi oraz chwilą koncentracji w pozycji SEI-ZA. Po rozgrzewce i rozciąganiu dalszy trening prowadzony jest w pozycjach ściśle określonych – skorygowanych, zaś dokładności forma ruchu może być porównywalna tylko z gimnastyką szwedzką, górując jednak nad tą ostatnią celowością wykonywanych technik, a więc motywacją. Niebagatelne znaczenie ma tutaj moda na trening wschodnich systemów walk oraz niskie koszty treningu ograniczające się jedynie do zakupu karate-gi i pasa. Techniki karate bazują na szybkości i dynamice, jak największym zakresie ruchu, jego celowości i dokładności. Bardzo dokładnie opisane pozycje i techniki karate, zadziwiająco zbieżne z wymogami ćwiczeń korekcyjnych powodują jego wielką przydatność dla potrzeb rehabilitacji. Szczególnej uwadze należałoby polecić rodzaj wykonywanego w karate ruchu. Jest to ruch wielopłaszczyznowy, obszerny, kończący się rotacją i wymagający maksymalnego rozciągnięcia mięśni. Cel, jakim jest osiągnięcie technicznej perfekcji, powoduje konieczność rozćwiczenia wszelkiego typu przykurczów tzn. korekcją przyczyn wszelkich wad postawy. Wzmocnienie zaś mięśni w całym zakresie ich długości – bez przykurczu – powoduje utrwalenie pozytywnych efektów korekcji.

Autor: Dariusz Walczak,

Ośrodek Rehabilitacji Dzieci Niepełnosprawnych

w Tomaszowie Mazowieckim

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *